Doping nie jest współczesnym wymysłem, a w sporcie używa się go "od zawsze". MKOl walczy z nim jednak dopiero od kilkudziesięciu lat. Dziś na czele w niechlubnych rankingach znajdują się Rosjanie, ale i Polacy mają swoje "za uszami". W zimowych igrzyskach jesteśmy trzecim najczęściej dyskwalifikowanym z powodu zażywania nielegalnych substancji krajem.